Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [14]  PRZYJAC. [42]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
PiterSport
Pamiętnik internetowy
Mój blog

Piotr Redzimski
Urodzony: 1973-03-23
Miejsce zamieszkania: Gdańsk
4 / 6


2011-11-19

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Gdynia (czytano: 1660 razy)



A miało być tak pięknie!

Nastawiałem się na Gdynie bardzo pozytywnie. Miał to być bieg zamykający mój pierwszy sezon dlatego chciałem powalczyć o życiówkę. Miałem spotkać się ze znajomymi i miałem poznać nowych. A tu, jak to w życiu często bywa, klapa po całości. W nocy przed biegiem zaczęło mną telepać tak jak bym miał temperaturę. Do południa było mi niedobrze i jeszcze na koniec rewolucja żołądkowa, która skończyła się w pozycji siedzącej w osamotnieniu. Już wtedy wiedziałem, że o życiówce mogę zapomnieć. To cud, że w ogóle dojechałem na start. Do 5 km nawet jakoś dobrze mi się biegło, ale dalej to już tylko walczyłem o ukończenie. Po biegu miałem tylko ochotę na gorącą kąpiel i po angielsku zawinąłem się do domu. Jak na ironię losu, na drugi dzień czułem się już dobrze i nic mi nie było.
No niestety, nie zawsze nam tak wychodzi jak mamy zaplanowane. Ze szkoły sobie przypomniałem takie fajne powiedzenie: "Deus Ridens-Bóg śmiejący się".
Teraz tylko zostaje szybko zapomnieć o tym co złe, przeżyć zimę i ostro zacząć nowy sezon, który zapewne przyniesie dużo nowych wrażeń i doświadczeń.


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
platat
08:06
michu77
07:57
crespo9077
06:54
Admin
06:40
jaro109
06:30
biegacz54
04:44
Jerzy Janow
03:50
kos 88
23:48
marczy
22:53
rolkarz
22:49
Wojciech
22:17
szczupak50
22:13
fit_ania
22:10
Namor 13
22:05
kubawsw
21:51
42.195
21:16
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |