2020-05-25
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Półmaraton 4(?)/30/2020 (czytano: 1948 razy)
Hmmm...nie zanosi się na odmrożenie biegów masowych...jak±¶ namiastk± staj± się więc biegi wirtualne, a chyba najlepiej jak na razie do sprawy podeszli organizatorzy Wirtulnego Białystok Półmaratonu. Normalne zapisy, numery startowe, ewentualnie koszulki i prawdziwe medale przesyłane poczt±. Pytanie tylko czy można to zaliczyć jako oficjalny start? No bo przecież technicznie rzecz bior±c nie różni się to zbytnio od zwykłego treningu...no może poza tempem.
Plan był prosty...spróbować pobić "samotn±" życiówkę, która do tej pory wynosiła 1:41:32. Celem było 1:40:00, a więc utrzymanie tempa około 4:44 na kilometr. Szybko udało się wypracować nadwyżkę, która na chwilę przekroczyła nawet minutę. Gdy przed ostatnim kilometrem zostało jeszcze 8 sekund zapasu...wszystko było już jasne. Nie czekał mnie już żaden podbieg więc na końcu mogłem się cieszyć super-wynikiem 1:39:48.
Przy wpisywaniu wyniku na stronie co¶ mi przeskoczyło na ekranie i wpisało się 1:58, ale liczę na koretkę podczas weryfikacji i miejsce w TOP200. No i czekam na medal...pierwszy od ponad 2 miesięcy.
EDIT. Korekta zrobiona, ale zabrakło kilku sekund do miejsca w TOP200.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu cumaso (2020-05-25,16:15): też życiówka ,ale wieksz motywacja była na wings for life pbest (2020-05-26,10:53): ja niestety przegapiłem Wings i żałowałem potem :(
|