Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [8]  PRZYJAC. [114]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Ojla
Pamiętnik internetowy
Mandala ...

Jolanta Pawłowska
Urodzony: --------
Miejsce zamieszkania: Warszawa
205 / 209


2013-02-27

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Mam w sobie coś z charta! (czytano: 1122 razy)



Mam w sobie coś z charta! A co takiego? Mały móżdżek! Przez ten mój mały móżdżek najbliższy półmaraton może zamienić się w dłuugi spacer! A wszystko przez to, że jak chart przyspieszam, gdy widzę kogoś biegnącego przede mną. Dzisiaj miało być dłużej (12km) i wolniej (6:00 - zakładane tempo startowe), bo jakoś muszę dojść treningowo przynajmniej do 16-17km. No i początek był ok. Nawet byłam trochę przerażona po dwóch kilometrach, że może to za szybko a nie wzięłam biletu miesięcznego na ewentualny powrót autobusem. Ale przy zbiegu z mostu zauważyłam w oddali sylwetkę biegacza. No i oczywiście nie zdając sobie z tego sprawy zaczęłam przyspieszać. Był to całkiem dobry zając, bo długo do niego dochodziłam. Oczywiście na początku nieznacznie ale na podbiegu zdecydowanie zając zwolnił. I tu mnie miał! Docisnęłam. Doszłam go na szóstym kilometrze (tam robiłam nawrót). Okazało się, że zając pobiegł sobie dalej a ja? A ja już byłam rozbujana z tempem i powrót był oczywiście szybki. Za szybki!!!

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora


Marysieńka (2013-02-27,19:41): Hahaha...skąd ja to znam?? :))
DamianSz (2013-02-27,20:16): Wolno dochodziłaś, ale najważniejsze, że doszłaś. A, że było za szybko - no cóż kobiety już tak mają ,-)
Aga Es (2013-02-27,22:24): Innymi słowy,moc powraca:)!







 Ostatnio zalogowani
Jerzy Janow
03:50
kos 88
23:48
marczy
22:53
rolkarz
22:49
Wojciech
22:17
szczupak50
22:13
fit_ania
22:10
Namor 13
22:05
kubawsw
21:51
42.195
21:16
Hari
20:59
batoni
20:52
aga74
20:32
jantor
20:32
Andrea
20:23
damiano88
20:09
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |