|
|
Sześćset jeden osób ukończyło pierwszą edycję ICE MAT Półmaratonu w Ostrowie Wielkopolskim. Impreza zlokalizowana na ostrowski rynku przyciągnęła rzesze miłośników biegania z całego kraju i spoza jego granic. Pierwszym, historycznym zwycięzcą został 26 letni Michał Cenkier z Jarocina. Najszybszą panią okazała się Aleksandra Peisert z Elbląga.
Warunki atmosferyczne z punktu widzenia przeciętnego Kowalskiego nie zachęcały do wyjścia z domu. Pogodę można było mianować barową, poduszkową, lub telewizyjną. Biegacze to jednak naród zupełnie nieprzeciętny i żadna pogoda nie jest im straszna, wręcz przeciwnie – wielu było zadowolonych. Niemrożący chłód i niewielki wiaterek były warunkami zbliżonymi do bardzo dobrych w kontekście długotrwałego wysiłku na powietrzu.
Jedynym mankamentem mógł być padający deszcz, który w połączeniu z kostką brukową tworzył dość śliską nawierzchnię.
Trzy pętle ulicami Ostrowa Wielkopolskiego na pewno nie pozwalały się nudzić – ani zawodnikom, ani kibicom, którzy mogli na żywo śledzić rywalizację po siedmiu i czternastu kilometrach. Od samego początku prowadzącą grupę tworzyło pięciu zawodników – Polacy: Paweł Tarasiuk, Michał Cenkier, Adam Marysiak, Łukasz Wirkus i Siergiej Krovlajdis z Ukrainy. Zawodnicy prezentowali bardzo wyrównany poziom, kontrolując siebie nawzajem i nie dopuszczając do rozerwania grupy. Jeszcze na 3km przed metą cała piątka biegła wspólnie!
Finiszowe metry należały jednak do Cenkiera i Krovlajdisa – zawodników, których dzieli 10 lat różnicy! W pierwszej dziesiątce można było dostrzec zawodników znanych, dla których podium krajowych biegów ulicznych była lub jest codziennością. Oprócz wspomnianej piątki, na pozycji nr 7 do mety dobiegł Tomek Sobczyk, zasłużony wrocławski zawodnik, wielokrotny Mistrz Polski Nauczycieli. Dwa oczka niżej uplasował się Andrzej Krzyścin, wicemistrz Polski w biegu na 10000m z roku 1992, zwycięzca maratonów w Cleveland, Austin (trzykrotnie 2002-2004), Koszycach i Poznaniu.
Bieganie przyciąga wciąż rzesze „świeżych” amatorów, pragnących zmierzyć się z własnymi słabościami i nieubłaganie biegnącym czasem. Nowi długodystansowcy mogli dziś zaobserwować jak silnym uzależnieniem staje się ta forma ruchu. Wśród tłumu, można było dostrzec dwóch zawodników, wyczynowo acz zupełnie skrajnie związanych z lekką atletyką. Ryszard Płochocki i Marcin Grzegorowski. Ten pierwszy, biegający od trzech dekad, medale Mistrzostw Polski zdobywał w biegu na 100km, reprezentując również kraj na Mistrzostwach Świata i Europy w supermaratonie.
Ten drugi specjalizował się w biegu na 800 metrów, zajmując 4-te miejsce na Halowych Mistrzostwach Polski Seniorów przed czternastoma laty. Po wielu latach wyczynowych karier wciąż łączy ich jedno – umiłowanie do najprostszej formy ruchu.
Zarówno Rysiek jak i Marcin przed laty święcili triumfy na trasach biegów ulicznych, przełajowych, na stadionach i halach. W niedzielę na rynku w Ostrowie Wielkopolskim triumf fetował Michał Cenkier. Ten 26-latek z Jarocina jest jeszcze w biegowym świecie postacią dość anonimową. Jego pierwsze biegowe kroki mogliśmy śledzić zaledwie dwa lata temu. Zupełnym zaskoczeniem był więc jego występ podczas ubiegłorocznego Maratonu Poznańskiego kiedy to minął metę z wynikiem 2:26:02
Wyniki ICE MAT Półmaraton - mężczyźni:
1. CENKIER Michał, POL - 01:08:51
2. KROWLAJDIS Siergiej, UKR - 01:08:55
3. MARYSIAK Adam, POL - 01:09:13
4. TARASIUK Paweł, POL - 01:09:17
5. WIRKUS Łukasz, POL - 01:09:55
6. ŁUKASZEWSKI Patryk, POL - 01:11:44
7. SOBCZYK Tomasz, POL - 01:12:50
8. GÓRNY Krzysztof, POL - 01:13:09
9. KRZYŚCIN Andrzej, POL - 01:14:09
10.WITKOWSKI Marcin, POL - 01:14:14
Wyniki ICE MAT Półmaraton - kobiety:
1. PEISERT Aleksandra, POL - 01:24:38
2. RYCHTER Antonina, POL - 01:25:17
3. UKLEJA Monika, POL - 01:28:45
4. JOPEK - LUBIK Iliana, POL - 01:29:48
5. GRZESIAK Anna, POL - 01:31:14
6. SZAŁACIŃSKA Kinga, POL - 01:34:05
Po biegu Michał Cenkier powiedział redakcji MaratonyPolskie.PL: "Dzisiejsze zwycięstwo jest dla mnie dużym zaskoczeniem, tym bardziej że we wtorek wyszedłem ze szpitala i moja dyspozycja pozostawała wielką niewiadomą. Uległem zatruciu pokarmowemu, nawet nie jestem w stanie określić cóż je spowodowało. Jestem zadowolony z dzisiejszego biegu, to mój rekord życiowy. Myślę, że wynikowo stać mnie na więcej, ale dziś zważając na wspomniane zatrucie nie chciałem szarżować i wolałem biec za kimś.
W tym roku na pewno planuję wystartować w maratonie, jednak nie podjąłem jeszcze stuprocentowej decyzji gdzie i kiedy. Wynik? Na pewno 2:20 byłoby satysfakcjonujące jednak nie chcę stawiać prognoz. Mam krótki staż, nie biegałem wcześniej „bieżni”, wywodzę się z biegów ulicznych. Jestem dobrej myśli!"
Michałowi życzymy powodzenia, będziemy śledzić rozwój jego kariery. Oby wartością wyników nawiązał lub przewyższył poziomem te, uzyskiwane przez drugiego dziś na mecie reprezentanta Ukrainy – Siergieja Krovlajdisa. 36-latek od kilku lat startuje na trasach biegów ulicznych w Polsce. Rekordy życiowe uzyskane na Ukrainie około połowy, pierwszej dekady XXI wieku budzą szacunek – 14:00.50 i 29:38.69 odpowiednio na 5000 i 10000m.
Siergiej Krovlajdis tak podsumował swój ostrowski występ: "Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony profilem trasy, która jest szybka i można uzyskiwać na niej dobre rezultaty. Dziś szybkiemu bieganiu nie sprzyjała deszczowa pogoda, a co za tym idzie śliska nawierzchnia. Nie chciałem prowadzić, takie było założenie że trzymam się czołowej grupy. Nie należę do zawodników najmłodszych i nie mogę sobie pozwolić na szafowanie siłami, a te chciałbym jeszcze zostawić na końcówkę kariery, która zbliża się nieuchronnie.KrovlajdisaKrovlajdisa
Chciałbym biegać na pewno do 40-tki o ile zdrowie pozwoli. Lubię startować w Polsce, tutaj jest masa biegów i co najważniejsze ich jakość to na prawdę wysoka półka. Nie mogę startować w Polsce cały czas, mam rodzinę i pracę w swojej ojczyźnie, jestem policjantem. Mieszkam w drugim końcu Ukrainy, od samej granicy podróż pociągiem zajmuje mi 15 godzin."
Na najniższym stopniu podium stanął Adam Marysiak wyprzedzając o 2 sekundy Pawła Tarasiuka. To właśnie ten czwarty był przez większość dystansu siłą napędową elity ostrowskiego półmaratonu. Po biegu był nieco rozżalony z powodu braku współpracy prowadzącej grupy. Paweł wykonał „kawał” ciężkiej pracy „ciągnąc” niemal od startu całą stawkę zawodników. Zapewne w pewnym stopniu fakt zajęcia czwartej pozycji osłodził mu rekord życiowy – 1:09:17
Wśród pań wspomniana Ola Peisert wyprzedziła Antoninę Rychter ze Szczecinka i Monikę Ukleję z Ostrowa Wielkopolskiego. Ta trzecia sprawiła dużo radości zgromadzonym kibicom.
Debiut ICE MAT Półmaratonu w Ostrowie Wielkopolskim można uznać za udany. Zapewne na ocenie tejże imprezy nie zaważy fakt niewielkiego opóźnienia wywołanego przez wiernych opuszczających pobliski kościół. Ostrowianie mogą wpisać półmaraton do kalendarza biegowych świąt. Sześciuset jeden zgromadzonych za metą wiernych biegowej idei, duchowi fair play i wspaniałej zabawie zapewne zechce wrócić w przyszłym roku do Ostrowa Wielkopolskiego. Oby w powiększonym składzie!
| | INFORMACJA POSIADA MULTI-FORUM | POROZMAWIAJ |  | VII Ostrowski ICE MAT Półmaraton - Ostrów Wlkp., 2... | 2
2020-03-13 | | 2019 - VI Ostrowski ICE MAT Półmaraton | 2
2019-03-21 | | 2018 - V Ostrowski ICE MAT Półmaraton | 2
2018-03-16 | | 2017 - IV Ostrowski ICE MAT Półmaraton | 2
2017-03-17 | | 2016 - III Ostrowski ICE MAT Półmaraton | 3
2016-04-05 | | 2015 - II Ostrowski ICE MAT Półmaraton | 27
2015-03-28 | | 2014 - Ostrowski ICE MAT Półmaraton | 57
2014-03-26 |
|
|
| |
|
