Swoją klasę i powrót do ścigania na najwyższym poziomie potwierdził nasz eksportowy maratończyk – Arkadiusz Gardzielewski. Aktualny Mistrz Polski w biegach przełajowych udowodnił, że w biegach długi nie liczą się statystyki i biogramy, a aktualna dyspozycja startowa. Mieszane odczucia kibiców po występie Arka w Półmaratonie Warszawskim – 8 miejsce i czas 65:51, poszły w niepamięć po piorunującym finiszu w kierunku gnieźnieńskiej mety.

Gardzielewski nie dał szans Kenijczykowi Gilbertowi Kipkosgei, którego jeszcze przed biegiem mianowano faworytem. Nie bezpodstawnie z resztą biorąc pod uwagę zeszłoroczny rekord życiowy zawodnika - 28:30 z niemieckiego Padreborn. Rezultatem 29:40 Arek wpisał się na listę zwycięzców Biegu Europejskiego już po raz drugi. Wcześniej zwyciężał tu przed czterema laty.

Drugi na mecie, wspomniany Kipkosgei stracił do naszego reprezentanta 4 sekundy. Na trzeciej pozycji metę minął Krzysztof Gosiewski – niespodziewany mistrz Polski seniorów w biegach przełajowych z roku ubiegłego. Krzysiek poprawił swój rekord życiowy. Wynikiem 30:21 potwierdził swoje aspiracje do „zadomowienia się” w ścisłej czołówce krajowej.

Na czwartym miejscu metę minął nr 2 gnieźnieńskiej imprezy sprzed roku – Ukrainiec Siergiej Okseniuk. „Oczko” niżej uplasował się czołowy, polski średniodystansowiec – Krzysztof Żebrowski. Krzysiek posiada drugi wynik w polskiej historii biegu na 1500m – fantastyczne 3:35.07. Szóstą pozycję zajął zbrojący się do przyszłotygodniowego Orlen Warsaw Marathonu Emil Dobrowolski, a 14 sekund za nim do mety dobiegł olimpijczyk z Pekinu w biegu na 3000m z przeszkodami – Tomek Szymkowiak.

W gronie kobiet najszybszą okazała się Kenijka Sheila Kiplagat. Zawodniczka, o której wiadomo niewiele zwyciężyła w czasie 34:57. Anonimowi reprezentanci Kenii są już zjawiskiem na tyle powszechnym, że nikogo nie dziwi prawie pusty biogram Kenijki. Kiplagat wyprzedziła 31 zawodniczkę mistrzostw świata w maratonie z Moskwy, Ukrainkę Karinę Karmanenko o 46 sekund. Najniższy stopień podium zajęła jej rodaczka – Vita Poteriuk. Najszybsza Polka – 21-letnia Magdalena Lewandowska reprezentująca „Orkan” Wrześnię zajęła siódme miejsce z czasem 40:24

Bieg Europejski w Gnieźnie na stałe zadomowił się w polskim krajobrazie biegów ulicznych. Stanowi jeden z najważniejszych, dziesięciokilometrowych punktów w całorocznym kalendarzu imprez. Wysoki poziom sportowy, zgromadzeni na starcie czołowi polscy zawodnicy, potencjał historyczny pierwszej stolicy Polski – to wszystko tworzy doskonałą atmosferę biegowego święta.

Andrzej Krzyścin przez lata swojej bogatej w sukcesy kariery sportowej, oprócz skupienia się na rywalizacji czysto sportowej zbierał informacje jak ta cała biegowa, machina wygląda „od kuchni”. A możliwości podglądania zaplecza imprezy masowej miał wiele. Zwiedził przecież cały świat biorąc udział w najznakomitszych biegach europejskich jak te berlińskie – maraton i półmaraton (w tym drugim uzyskał rezultat 62:44, będącym dziś 9-tym w krajowej historii tego dystansu). Można zatem powiedzieć – inwestował w przyszłość. Inwestycja opłaciła się i odpłaciła ponad tysięcznym tłumem biegaczy na ulicach Gniezna.

Już dziś organizatorzy zapraszają na 14-tą edycję Biegu Europejskiego w Gnieźnie.

XIII Bieg Europejski - mężczyźni:

1. Arkadiusz Gardzielewski (POL) 29:40
2. Gilbert Kipkosgei (KEN) 29:44
3. Krzysztof Gosiewski (POL) 30:21
4. Siergiej Okeseniuk (UKR) 30:24
5. Krzysztof Żebrowski (POK) 30:46
6. Emil Dobrowolski (POL) 31:17
7. Tomasz Szymkowiak (POL) 31:31
8. Szymon Belgrau (POL) 32:21

XIII Bieg Europejski - kobiety:

1. Sheila Kiplagat (UKR)34:57
2. Karina Karmanenko (UKR) 35:43
3. Vita Poteriuk (UKR) 35:56
4. Oleksandra Oliinyk (UKR) 37:07
5. Monicah Mengich (KEN) 39:33
6. Natalia Jakimowicz (UKR) 40:21
7. Magdalena Lewandowska (POL) 40:24
8. Patrycja Bruch (POL) 40:44