Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  dzymar2 (2014-02-19)
  Ostatnio komentował  Truskawa (2014-02-19)
  Aktywnosc  Komentowano 2 razy, czytano 191 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



dzymar2

Ostatnio zalogowany
2024-02-05
21:14

 2014-02-19, 08:13
 ból łydki
Witam serdecznie. Biegam rekreacyjnie, średnio ok. 50 - 60 km tygodniowo. Staram się przed każdym biegiem kilka minut poświęcić na rozciąganie. Ostatnio jednak mam problem z prawą łydką. Zrobiłem sobie krótką przebieżkę ok. 3 km bez nagłych zrywów, szarpania czy czasówki zatrzymałem się i w tym momencie poczułem ból w prawej łydce. Nie na tyle dokuczliwy aby nie zakończyć biegu. W domu przyłożyłem lód, nie ma opuchlizny, wymasowałem, wklepałem żel rozgrzewający chłofdzący i nic. Nie mogę biegać. Łydka jest lużna, miękka nie opuchnięta normalna ale odczuwam ból na przykład przy wchodzeniu po schodach. Po dwóch dniach próba, 3 km lużnego biegu i na nowo. Może naderwałem mięsień? Ścięgno raczej całe i nie boli natomiast sam mięsień po naciśnięciu jednak lipa.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Truskawa
Izabela Weisman
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-28
08:29

 2014-02-19, 09:22
 
2014-02-19, 08:13 - dzymar2 napisał/-a:

Witam serdecznie. Biegam rekreacyjnie, średnio ok. 50 - 60 km tygodniowo. Staram się przed każdym biegiem kilka minut poświęcić na rozciąganie. Ostatnio jednak mam problem z prawą łydką. Zrobiłem sobie krótką przebieżkę ok. 3 km bez nagłych zrywów, szarpania czy czasówki zatrzymałem się i w tym momencie poczułem ból w prawej łydce. Nie na tyle dokuczliwy aby nie zakończyć biegu. W domu przyłożyłem lód, nie ma opuchlizny, wymasowałem, wklepałem żel rozgrzewający chłofdzący i nic. Nie mogę biegać. Łydka jest lużna, miękka nie opuchnięta normalna ale odczuwam ból na przykład przy wchodzeniu po schodach. Po dwóch dniach próba, 3 km lużnego biegu i na nowo. Może naderwałem mięsień? Ścięgno raczej całe i nie boli natomiast sam mięsień po naciśnięciu jednak lipa.
Wiesz co.. ja wiem, że to zawsze jest silna pokusa, żeby spytać na forum co mi jest, zrobić to co kumpel i będzie git, ale to nie do końca tak jest. Ja bym Cię bardzo prosiła, żebyś poszedł do fizjoterapeuty. NIech Ci obejrzy kopytko, niech zastosuje swoje czary i pewnie będziesz miał nogę jak nową. A tak? Może Ci rzeczywiście ktoś pomoże, może zaszkodzi, a fizyk nawet jeśli nie pomoże to przynajmniej Cię zmobilizuje żeby pójść do lekarza. No i wiedza fizyka jest dużo większa niż całego forum razem wziętego. Nie mówiąc o tym, że każdy z nas mimo, że taki sam, jest jednak zupełnie inny. Tak mi się przynajmniej wydaje. Zyczę Ci szybkiego powrotu do biegania. :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (18 sztuk)


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
maste
21:53
schlanda
21:43
miło¶nik biegania
21:30
Seba7765
21:20
marekcross
21:02
alex
20:53
Wojciech
20:35
porywczy
20:31
bolo_biega
19:39
BonifacyPsikuta
19:20
lordedward
19:18
Grzegorz Kita
19:16
tomasso023
19:13
adam_j
19:05
inka
19:04
chalupczok
18:43
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |